Podobno mieszkańcy Europy od siedmiu wieków robią sobie w ten dzień psikusy.W Anglii jest to "dzień głupca", w Rosji "dzień śmiechu",a we Francji "dzień ryby" od przyklejania papierowej ryby do pleców upatrzonej ofiary.Nasi przodkowie traktowali psikusy z szacunkiem.Tego dnia obowiązkowo kręcili,wrabiali i bawili cudzym kosztem.Potrafili ugościć pierogami z farszem z trocin.Tego dnia nie można było podejmować ważnych decyzji.Panowało przekonanie,że robienie "poważnych rzeczy" przynosi pecha.Teraz zwyczaj ten chyba niestety,ale powoli zanika -szkoda :(.
"Prima aprilis albo pierwszy kwietnia,
To rozmaitych żartów moda staroletnia.
Niejeden się nabiega,nacieszy,nasmęci
Po próżnicy,przeto go zawsze mieć w pamięci."(Wacław Potocki)
(zdjęcie podpatrzone w internecie)
Poza tym przyjrzyjmy się przyrodzie,bo:
"Jeśli w kwietniu pszczoły latają,to długie chłody zapowiadają.:
"Pogody kwietniowe - słoty majowe.:
"Kwiecień,co deszczem rosi,wiele owoców przynosi."
czwartek, 31 marca 2011
wtorek, 29 marca 2011
Nostalgicznie
Dziś trochę nostalgicznie,bo udało mi się zdobyć moją ukochana książkę z błogiego czasu dzieciństwa (kiedy to było?!)-"Godzina pąsowej róży".Co jakiś czas wracała w mojej pamięci.A ostatnio przypomniał mi ją mój syn gimnazjalista.Zaaferowany wrócił ze szkoły i zaczął mi opowiadać jaką to fajną lekturę omawiali na lekcji.
Pod wpływem chwili uszyłam sobie manekinka.Gdzieś kiedyś widziałam podobny i zawsze mi się marzył.Fakt,że nie miałam odpowiednich materiałów,ale uszyłam z tego co miałam pod ręką i wyszedł jak wyszedł :).
Dziękuję wszystkim odwiedzającym za miłe słowa - wiele dla mnie znaczą :)
Pod wpływem chwili uszyłam sobie manekinka.Gdzieś kiedyś widziałam podobny i zawsze mi się marzył.Fakt,że nie miałam odpowiednich materiałów,ale uszyłam z tego co miałam pod ręką i wyszedł jak wyszedł :).
Dziękuję wszystkim odwiedzającym za miłe słowa - wiele dla mnie znaczą :)
piątek, 25 marca 2011
wtorek, 22 marca 2011
piątek, 18 marca 2011
For Japan with love...
* Bloggers Day Of Silence *
Piątek 18 marca został ogłoszony dniem ciszy na blogach na całym świecie. Przyłączam się do tej akcji !
Piątek 18 marca został ogłoszony dniem ciszy na blogach na całym świecie. Przyłączam się do tej akcji !
poniedziałek, 14 marca 2011
Wiosennie
W moim ogrodzie śpiewa coraz więcej ptaków.Robi się gwarno i wesoło.Rano słychać nawoływania żurawi.Zakwitły krokusy i pachnie ziemią. Jest pięknie.
niedziela, 13 marca 2011
piątek, 11 marca 2011
Moje pierwsze Candy.
Chciałabym zaprosić Was na moje pierwsze Candy.Jeśliby szukać powodów dla których je ogłaszam to:8 marca - moje imieniny i nasze święto,zbliżająca się wiosna i coraz to ładniejsze dni,Swięta Wielkanocne i tak w ogóle.
Zasady są takie jak zawsze chyba nie muszę ich opisywać.Zapisy do 31 marca,a losowanie 1-go kwietnia :).
A niespodzianką będzie filcowa zawieszka na ścianę z nutką wiosny.
Przepraszam za jakość zdjęcia,ale mam bardzo leniwy aparat i robi ładne zdjęcia wtedy kiedy to jemu pasuje.
Zapraszam wszystkich do zabawy :)
Zasady są takie jak zawsze chyba nie muszę ich opisywać.Zapisy do 31 marca,a losowanie 1-go kwietnia :).
A niespodzianką będzie filcowa zawieszka na ścianę z nutką wiosny.
Przepraszam za jakość zdjęcia,ale mam bardzo leniwy aparat i robi ładne zdjęcia wtedy kiedy to jemu pasuje.
Zapraszam wszystkich do zabawy :)
czwartek, 10 marca 2011
Prezenty z Kobiecej wymianki.
Czas się pochwalić prezentami z "Kobiecej wymianki".Ja dostałam wspaniały prezent od Ani.Zdjęcie pozwoliłam sobie "ściągnąć" z jej bloga - przepraszam,ale mam zawsze problemy z aparatem.
Były jeszcze słodycze,karteczka,pyszne herbatki i małe przydasie.
Ja robiłam prezent dla miłośniczki zielonego - dla Kasi
Odniosłam wrażenie,że prezent się spodobał :).
Były jeszcze słodycze,karteczka,pyszne herbatki i małe przydasie.
Ja robiłam prezent dla miłośniczki zielonego - dla Kasi
Odniosłam wrażenie,że prezent się spodobał :).
piątek, 4 marca 2011
Wielkanocne przedbiegi.
Do Wielkanocy jeszcze trochę czasu,ale uszyłam sobie "królicze serduszko".
I zrobiłam taki wianek:
Nie jest zbyt strojny,ale był robiony na tzw.poczekaniu.Bo mój wspaniały mąż uwił mi samodzielnie brzozowe krążki i chcieliśmy wypróbować jak się sprawdzą.
I zrobiłam taki wianek:
Nie jest zbyt strojny,ale był robiony na tzw.poczekaniu.Bo mój wspaniały mąż uwił mi samodzielnie brzozowe krążki i chcieliśmy wypróbować jak się sprawdzą.
Subskrybuj:
Posty (Atom)